ciekawe, że nie zabłądził tu jeszcze żaden krzyczący o "propagandzie" takiej, czy innej ;) ładny
film, pozdrawiam.
Cudowny film przede wszystkim o tym, że miłość nie zna granic ani płci. Że kochać można
mimo wszystko, wzruszający i ukazujący miłość, jako zjawisko, które dotknąć może
każdego.
Urzekająca kreacja Lee Pace'a. Naprawdę ładna z niego kobieta ;)
Film 10/10, do ulubionych oczywiście. Jeden z lepszych, jakie...
Barry Winchell był zwyczajnym chłopakiem z Kansas. Nie był szczególnie zdolny, nie miał wyjątkowych talentów. Jak wielu podobnych mu chłopaków swoją szansę na lepsze jutro upatrywał w wojsku. Był twardy i zdeterminowany. Był na najlepszej drodze ku ziszczeniu swych marzeń. I wtedy pojawiła się ona - miłość....
2/10 i tylko i wyłącznie z powodu Lee Pace'a, którego kreacja była wybitna. Reszta filmu też była wybitna w pewien sposób - wybitnie zła. Pan grający Barry'ego inspiracje aktorskie czerpał najwyraźniej oglądając "The Room", scenarzysta najwyraźniej również, a reżyser do końca filmu nie mógł się zdecydować jakim...