a szkoda... w 1:55h można było upchnąć znacznie więcej akcji. Poprawny, ale bez efektu WOW ://
Dajcie spokój z tym ''przewidywalny'' , nauczyliście się tego słowa i klepiecie go na co drugiej wprowadzanej dyskusji, i to na każdym filmie.
A ja myślę, że słowo "przewidywalny" dobrze pasuje do tego filmu.
Tak czy inaczej 7/10, bo film nie był zły.
Tylko
jakiś
taki
przewidywalny...
Tak samo pisali na filmie ''Siedem''. A nie sądzę że ktokolwiek spodziewał się takiego zakończenia.
Akurat w "Rekrucie" zakończenie było do przewidzenia mniej-więcej od momentu, kiedy bohater dostał zadanie specjalne od Ala Pacino. Tak samo ten program "Spartakus" - też można było się spodziewać, że jest taką strzelbą z pierwszego aktu, która ma wystrzelić w akcie ostatnim.
Co do "Siedem", to nie są moje słowa. Za najbardziej przewidywalny film w dziejach uważam Mission Impossible 2.
Kolega wyżej napisał właśnie, że Siedem nie jest przewidywalne.
Jesli chodzi o Spartacusa, to rzeczywiście moża było się go spodziewać w dalszej akcji, ale ostatecznie ta broń nie wypaliła :)
Jednym z najbardziej przewidywalnych thrillerów jest "Złodziej życia". Rozwiązanie zagadki na poziomie Scooby Doo. Ale zawsze można popatrzeć na Angie :D