Film mozna powiedzieć dobry , momentami nawet trzyma w napieciu , a wszystko dzięki Pacino i jego geniuszowi aktorskiemu, po raz kolejny udowodnił ze jest rewelacyjny , uwielbiam jak gra takiego zarozumiałego, tajemniczego twardziela to są role wrecz stworzone dla niego ...
Farell tez dal rade ale bez szczegolnych...
Wciągający , trzymający w napięciu i nie pozwalający się nudzić.A także świetny scenariusz , super muzyka oraz znakomite role Ala Pacino i Colina Farrella.Chcę jeszcze dodać , że nie rozumiem dlaczego ten film ma aż tyle złych komentarzy.Ja uważam , że naprawdę warto obejrzeć.Moja ocena 9/10.
Poszukuję ulotki filmowej z tego filmu. Wiem że już dużo czasu minęło ale może ktoś ma jedną. Mogę dać za nią wiele innych ulotek. Proszę o kontakt.
Film od poczatku rozwijaja sie wraz z akcja nie ma tutaj gwaltownych zwrotow akcji ale stopniowy jej wzrost. Dobrze wkomponowany watek milosny , jedynie wg mnie troche kuleje muzyka w tym filmie .
Podsumowujac polecam kazdemu kto lubi filmy nie pozwalajace na chwile wytchnienia psychicznego , bo wte i nazad trzeba...
Film przyzwoity. Ale byłby zdecydowanie lepszy, gdyby nie postać Claytona. Bo jaki on jest? Jest przystojny. Jest inteligentny. Jest świetnym programistą, nawet chcą go w dell. Jest świetnym hakerem, potrafi złamać każde hasło. Poza tym jest wysportowany. Dobrze się bije. Świetnie strzela i mówi, że to od gry w...
produkcja naprawdę najwyższych lotów. A takiego zakończenia w życiu bym się nie spodziewała. Duży plus
Dobry film. Fajna kreacja Colina Farrella, nie wspominając o Alu, który jest klasą dla siebie. Podobało mi się szkolenie agentów - bardzo widowiskowe. Nieco mniej końcówka - miałem wrażenie, że twórcy filmu na siłę chcieli ją zagmatwać. Ocena za całokształt - 7/10
Polecam ten film, albo byłam zmęczona, albo może jestem wyjątkowo tępa, ale nie domyśliłam się co się stanie ; ) nawet jeśli gdzieś było, to jednak ma coś w sobie. dla znudzonych brakiem fabuły w szczególności ; ))
Witam,
nie za bardzo rozumiem końcówkę filmu.
Co takiego zrobił Clayton na tym komputerze, że wrobił tym samym Waltera w zasadzkę? I cóż na końcu znaczyło, że pozory mylą? w jakim kontekście Clayton tego użył?
Dla mnie film "szkieletem" bardzo przypomina Adwokata Diabła. Miał ktoś takie same wrażenia jak ja? Oczywiście film bardzo dobry, choć jak mówię - to takie dla mnie ADII
sorry, ten wpis nie dotyczył tego filmu, a więc kasuję go... szkoda, że na filmweb nie da się kasować całych wpisów...